Bez kategorii
Like

Satyra na PUTINA.

14/02/2011
462 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

     Moja Połowica zaciągnęła mnie dziś na świetną komedię wystawianą w teatrze. Sztuka "Unia bez tajemnic" Edwarda Tylora  to rewelacyjna satyra opowiadająca o życiu codziennym urzędników w Unii Europejskiej. Nie ma tam żadnych świętości, wszystko i wszystkich można obśmiać i wydrwić. Widz boki zrywa gdy aktorzy swoją grą ukazują obłudę i zakłamanie eurourzędasów, ich dwulicowość i podwójne standarty. Na tapecie są homoseksualiści, szefowie komisji, żony i kochanki biurokratów, Żydzi i dyplomaci. Wszystko można i daje się wykpić. Eurourzędas paradujący w czerwonych obścisłych rajstpach krasnala z bajki wyrzucający żonę do łazienki a nałożnicę na balkon to po prostu rarytas. W dzisiejszej zaskorupiałej Europie takie małe arcydziełko mogli chyba zrobić tylko Anglicy ze swoim dystansem i zdolnością śmiania się ze wszystkiego.      […]

0


     Moja Połowica zaciągnęła mnie dziś na świetną komedię wystawianą w teatrze. Sztuka "Unia bez tajemnic" Edwarda Tylora  to rewelacyjna satyra opowiadająca o życiu codziennym urzędników w Unii Europejskiej. Nie ma tam żadnych świętości, wszystko i wszystkich można obśmiać i wydrwić. Widz boki zrywa gdy aktorzy swoją grą ukazują obłudę i zakłamanie eurourzędasów, ich dwulicowość i podwójne standarty. Na tapecie są homoseksualiści, szefowie komisji, żony i kochanki biurokratów, Żydzi i dyplomaci. Wszystko można i daje się wykpić. Eurourzędas paradujący w czerwonych obścisłych rajstpach krasnala z bajki wyrzucający żonę do łazienki a nałożnicę na balkon to po prostu rarytas. W dzisiejszej zaskorupiałej Europie takie małe arcydziełko mogli chyba zrobić tylko Anglicy ze swoim dystansem i zdolnością śmiania się ze wszystkiego.

     Po obejrzeniu nasunęła mi się nastepująca refleksja, jak na tym tle wygląda tak zwana nasza "yntelygencja" z odzysku w pierwszym pokoleniu. Ze swoim cielęceym uwielbieniem nad wszelkimi zjawiskami i osobami z cywilizowanej Europy. Nasz artystyczno-profesorki światek ze swoim zadufaniem i zadęciem bezkrytycznie tchnący każde słowo pochodzące z francuskiego Liberation, niemieckiego Spiegla i włoskiej La Stampy.  Za to bez żadnego ograniczenia szydzący z każdego katolickiego medium polskiego. Jak takiemu pożal się Boże wykształciuchowi łatwo jest śmiać się z "starego, biednego i niewykształconego wsiura". Czy taki zakochany w sobie Wajda, Wojewódzki, Olbrychski, Gretkowska są w stanie szydzić z prawdziwej, realnej władzy i z wielkich tego świata? Czy ktoś z polskich scenarzystów, dramaturgów i literatów ma odwagę cywilną głośno i publicznie obśmiać rządzących. O Tuska nie wspominam bo to gwiazda jednego sezonu która właśnie spada ale tacy np. Berlusconi, Barroso, Merkel? Albo Adaś Michnik na polskim gruncie-prawdziwe tabu.

   Nie widzę, nie słyszę, głucho wszędzie, ciemno wszędzie……,cisza…..

  Zdechło i nie urodziło się na polskiej glebie.

     Może kryzys światowy spowodował, że przciętny inteligent  polski kulturalnej ( w skrócie pip-ek) cierpi na posuchę pomysłów i brak weny twórczej? Może w oceanie potencjalnych pomysłów nie wie, który wybrać taki aby zagwarantował sukces? Ze swej skromnej strony mogę coś niesmiało zaroponować, temat na murowany sukces , powiedzmy przedstawienie polotical parody w wydaniu wschodnim.

    "Putin w opałach- dramat w 3 aktach"

Akt I : Putin przebrany za prezerwatywę gania w rozpaczy po Kremlu i szuka kogoś kto by mu wytłumaczył w końcu jak rzadzi się Rosją,  tłukąc po drodze każdego napotkanego bojara.

Akt II : Główna gwiazda medialna Putina, Madame Andonina w gmachu głównym FSB prowadzi nielegalny wyszynk wódki dla całej generalicji specsłużb rosyjskich aby w ten sposób załatać deficyt finansowy armii.

Akt III: Władymir Władymirowicz przerażony spadającymi cenami gazu i ropy wyprzedaje swoje akcje Gazpromu warte 40mld $ w kasie społecznej Bogatina gdzie spotyka wielu finasistów ze swiata Hesbolachu i Al-Kaidy.

Oczywiście to tylko niezdarna propozycja takiego literackiego profana jak ja. Liczy się zacięcie, werwa i animusz z jaką polski tzw. pip-ek śmiało i odważnie potępia wszelką obłudę i zacofanie. Jestem pewny, że taka śmiała myśl nie sparaliżuje nikogo ze światłych tfurców sztuki,  którzy z taką pasją krytykowali świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żonę. Jestem pewien, że zrobią to z rówym wdziękime, stylem i klasą o odwadze cywilnej nie wspominając.

  Polski i nie tylko Inteligencie. Czekamy na satyre naszych czasów!

 

0

NOVA

Zwolennik panstwa republikanskiego, gdzie kazdy obywatel stoi na wlasnych nogach i stanowi sam o sobie.

8 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758