Stacja TVN24 zawsze podejmowała największe wyzwania i pewnie stąd ten usprawiedliwiony jak najbardziej deszcz przeróżnych nagród i wyróżnień, jakie zapewne eksponowane są w szklanych gablotach na ulicy Wiertniczej. O sukcesach długo by mówić. Zrobić na przykład z sowieckiego szpicla Mariana Zacharskiego polskiego patriotę, albo z posłanki łapówkarki Beaty Sawickiej uwiedzioną ofiarę miłości odartą z prywatności to kunszt i mistrzostwo pierwszej klasy. Sprowadzenie w nagłym trybie z zza oceanu gejowskiego małżeństwa z połączonego z wizualizacją przemówienia Lecha Kaczyńskiego to był majstersztyk i pokaz profesjonalnej logistyki. Nie wiem czy nie trudniejsze było przetrząsanie dworców kolejowych i zacisznych kryjówek pod mostami i wiaduktami by odnaleźć menela Huberta H. Po wykąpaniu go, uczesaniu, ubraniu oraz potraktowaniu wodą kolońską i dezodorantami odbył on telewizyjne […]
Stacja TVN24 zawsze podejmowała największe wyzwania i pewnie stąd ten usprawiedliwiony jak najbardziej deszcz przeróżnych nagród i wyróżnień, jakie zapewne eksponowane są w szklanych gablotach na ulicy Wiertniczej.
O sukcesach długo by mówić. Zrobić na przykład z sowieckiego szpicla Mariana Zacharskiego polskiego patriotę, albo z posłanki łapówkarki Beaty Sawickiej uwiedzioną ofiarę miłości odartą z prywatności to kunszt i mistrzostwo pierwszej klasy.
Sprowadzenie w nagłym trybie z zza oceanu gejowskiego małżeństwa z połączonego z wizualizacją przemówienia Lecha Kaczyńskiego to był majstersztyk i pokaz profesjonalnej logistyki.
Nie wiem czy nie trudniejsze było przetrząsanie dworców kolejowych i zacisznych kryjówek pod mostami i wiaduktami by odnaleźć menela Huberta H. Po wykąpaniu go, uczesaniu, ubraniu oraz potraktowaniu wodą kolońską i dezodorantami odbył on telewizyjne tourne służąc, jako przykład ofiary mściwego prezydenta- kaczora.
Zasadzanie się w Toruniu na ojca Rydzyka, połączone z prowokacjami, wtargnięciem na teren prywatny, ukrytymi kamerami i mikrofonami to było medialne cacuszko w stylu pułkownika Lesiaka, dlatego nie dziwi przyznanie jego autorom laurów dziennikarskich.
Bywało i tak, że pewnego dnia dech zaparło samym szefom BBC.
Po raz pierwszy w historii dziennikarstwa w demokratycznych krajach, gwiazdy tego zawodu Sekielski i Morozowski tajnie nagrywali dźwięk i obraz mający skompromitować jedną z polskich partii politycznych i zrobili to w porozumieniu z inną partią polityczną.
Dziś jesteśmy świadkami medialnej akcji uczynienia dziećmi Lecha Kaczyńskiego całej wierchuszki PJN i pośmiertnego pozbawienia ojcostwa Lecha Kaczyńskiego. Marta Kaczyńska okaże się wyrodną córką mniej oddaną ojcu niż córki przybrane, Joasia Kluzik-Rostkowska i Ela Jakubiak. Paweł Pncyliusz okaże zaś się tym, na kogo Lech Kaczyński przelał swoje braterskie uczucia zawiedziony i rozczarowany własnym bratem bliźniakiem.
Oni to zrobią. Nie wierzycie?